To musiało się w końcu stać….

To musiało się w końcu stać. Mariusz Lewandowski stracił posadę w Zagłębiu Lubin na miesiąc przed osiągnięciem roku pracy w tym klubie. Zastąpi go kolejny debiutant w Ekstraklasie – Ben van Dael, mający w seniorach doświadczenie w postaci 40 meczów w Fortunie Sittard.

Kolejno: pozycja, imię i nazwisko, nazwa klubu, data rozpoczęcia pracy w klubie, liczba dni przepracowanych w klubie, liczba meczów, liczba punktów i średnia punktów na mecz.

1. Marcin Brosz – Górnik Zabrze – 03.06.2016 – 878 dni – 50 meczów (84)* – 72 punkty (130)* – 1,44 (1,55)*.
2. Dominik Nowak – Miedź Legnica – 09.06.2017 – 507 dni – 13 meczów (47)* – 12 punktów (75)* – 0,92 (1,60)*
3. Ireneusz Mamrot – Jagiellonia Białystok – 15.06.2017 – 501 dni – 50 meczów – 91 punktów – 1,82
4. Gino Lettieri – Korona Kielce – 18.06.2017 – 498 dni – 50 meczów – 66 punktów – 1,32
5. Michał Probierz – Cracovia – 21.06.2017 – 495 dni – 50 meczów – 63 punkty – 1,26
6. Waldemar Fornalik – Piast Gliwice – 19.09.2017 – 405 dni – 41 meczów – 51 punktów – 1,24
7. Kosta Runjaić – Pogoń Szczecin – 06.11.2017 – 357 dni – 35 meczów – 52 punkty – 1,49
8. Tadeusz Pawłowski – Śląsk Wrocław – 19.02.2018 – 252 dni – 27 meczów (113)** – 39 punktów (158)** – 1,44 (1,40)**
9. Piotr Stokowiec – Lechia Gdańsk – 05.03.2018 – 238 dni – 24 mecze – 37 punktów – 1,54
10. Ivan Djurdjević – Lech Poznań – 21.05.2018 – 161 dni – 13 meczów – 20 punktów – 1,54
11. Zbigniew Smółka – Arka Gdynia – 08.06.2018 – 143 dni – 13 meczów – 17 punktów – 1,31
12. Maciej Stolarczyk – Wisła Kraków – 18.06.2018 – 133 dni – 13 meczów – 22 punkty – 1,69
13. Ricardo Sa Pinto – Legia Warszawa – 13.08.2018 – 77 dni – 9 meczów – 16 punktów – 1,78
14. Jose Antonio Vicuna – Wisła Płock – 10.10.2018 – 19 dni – 2 mecze – 2 punkty – 1,00
15. Valdas Ivanauskas – Zagłębie Sosnowiec – 15.10.2018 – 14 dni – 2 mecze – 4 punkty – 2,00
16. Ben van Dael – Zagłębie Lubin – 29.10.2018

* – trenerzy Brosz i Nowak pracowali w swoich klubach także w I lidze. Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek w I lidze i Ekstraklasie.
** – trener Pawłowski pracował w swoim klubie więcej niż jeden raz. Liczby w nawiasie uwzględniają zsumowany dorobek bez podziału na kadencje.

Bilans Lewandowskiego w Zagłębiu: 335 dni, 33 mecze, 45 punktów, średnia 1,36. Gdy przychodził, Zagłębie było na 8. miejscu w lidze, a w Pucharze Polski miało do odrobienia 0:1 z Koroną w ćwierćfinale. Nie udało się, w rewanżu przegrało 0:2, sezon zasadniczy skończyło na 8. miejscu, a całe rozgrywki na 7. Teraz jest na 9. Mniej więcej kręci się więc w tym samym miejscu. Lewandowski ani nie spuścił Zagłębia na dno, ani nie wprowadził na szczyt. Jedyne, co jest ewidentnie nieudane, to Puchar Polski i odpadnięcie z Huraganem Morąg, choć Zagłębiu zdarzało się odpadać z takimi przeciwnikami (wcześniej m.in. Piast Kobylin).

Lewandowski, obok Romeo Jozaka i Adama Owena, był jednym z trzech trenerów, którzy zeszłej jesieni debiutowali w Ekstraklasie i jednocześnie zaczynali swoją pierwszą samodzielną pracę szkoleniową. Tamtych dwóch od dawna już tu nie ma, polecieli wiosną. Lewandowski wytrwał stosunkowo najdłużej, jednak od jakiegoś miesiąca balansował już na krawędzi. Jego Zagłębie potrafiło wygrać z Legią czy wysoko ze Śląskiem, ale też przegrać z Miedzią i Górnikiem – dwoma z trzech najsłabszych zespołów ligi, o Huraganie nie wspominając. Cudem ratował remisy w meczach z Lechią i Wisłą Płock, ale to nic nie zmieniało. Zagłębie znajduje się w kiepskiej dyspozycji i dorobek z pierwszych kolejek wystarcza jeszcze, aby utrzymywać się w okolicach 8. miejsca. Ostatnie mecze nie napawają jednak optymizmem.

W porównaniu z zespołem sprzed roku Zagłębie nie jest chyba dużo mocniejsze personalnie. Przyszli Dąbrowski i Mares, który teraz nie może grać z powodu kontuzji. Ponadto ciekawie wygląda Bohar. Aż do ostatnich meczów nieźle bronił Hładun, na którego Lewandowski postawił. Teraz, gdy jeszcze wypadł z kontuzją Czerwiński, skład nie wygląda jakoś szczególnie imponująco. Dużo opiera się na Starzyńskim oraz Pawłowskim, a w grze defensywnej na Guldanie. Pierwsza ósemka – jak najbardziej, ale czy to murowany kandydat do wyższego miejsca niż choćby to siódme? Można się zastanawiać.

Atmosfera i tak już była beznadziejna, prawdopodobnie nie było już sensu tego ciągnąć. Na tyle, że zdecydowano się na szkoleniowca tymczasowego, co jest działaniem obliczonym tylko na tu i teraz. Pytanie, jak długo taki stan będzie trwał, bo jednak czekanie do zimy to prawie dwa miesiące i aż siedem kolejek. Ciężko w to uwierzyć, że to miałoby być aż tak długo, a zwlekanie ze zwolnieniem Lewandowskiego mogłoby sugerować, że nie byli w stanie nikogo w jego miejsce znaleźć.

Lewandowski nie dotrwał do pierwszej rocznicy w Zagłębiu, co w XXI w. udało się tylko pięciu szkoleniowcom tego klubu. Oczywiście do Piotra Stokowca (1295 dni) się nie umywa, dużo lepsi byli też Pavel Hapal i Drazen Besek. Natomiast kolejni są już tylko Marek Bajor i Czesław Michniewicz. Średnia trenerów Zagłębia w tym okresie wynosiła 292 dni, a więc wyżej wymienieni oraz Lewandowski ją zawyżają. Natomiast w liczbie meczów jest trzeci, za Stokowcem i Hapalem. Do innej kategorii należy Franciszek Smuda, który ma lepsze wyniki od Lewandowskiego, ale rozbite na dwie kadencje.

W całej lidze ta aktualna średnia… też wynosi 292 dni (dziś rano jeszcze 313). Do pierwszej ósemki wchodzi Tadeusz Pawłowski, w Śląsku od ośmiu miesięcy w tej kadencji. Liczba trenerów, którzy prowadzili swój aktualny zespół przez co najmniej jedną pełną rundę, zmniejszyła się natomiast do siedmiu.

Aż czterech trenerów w tej kolejce świętowało mecze numer 50 w Ekstraklasie w obecnym klubie. Dwóch natomiast osiągnęło już ponad 500 dni pracy. Kolejni są blisko tych wyników – Dominik Nowak w Miedzi 50 meczów (Ekstraklasa + I liga), Lettieri i Probierz – 500 dni, Runjaić w Pogoni – rocznica pracy.

Jeszcze jeden aspekt – czy Ekstraklasa wraca do zagranicznych trenerów? Czterech ostatnio zatrudnionych pochodzi spoza Polski, w dodatku mamy Lettieriego w Koronie, Runjaicia w Pogoni i Djurdjevicia w Lechu. To już prawie połowa. Jedynie Djurdjević i Vicuna pracowali tutaj wcześniej (w rezerwach/jako asystent), a poza nimi tylko Lettieri jest tu dłużej niż rok. Aktualnie trenerów można zaklasyfikować tak:

nowi z zagranicy – Lettieri, Runjaić, Sa Pinto, Ivanauskas, van Dael
z zagranicy, którzy pracowali tu wcześniej w innych rolach – Djurdjević, Vicuna
nowi w Ekstraklasie, trafili do niej z I ligi – Nowak, Mamrot, Smółka
starzy znajomi z karuzeli – Brosz, Probierz, Fornalik, Pawłowski, Stokowiec
oddzielna kategoria (nowy, ale nie z I ligi) – Stolarczyk

Ta czwarta kategoria nie jest zatem aż tak liczna, jak by się mogło wydawać. Ale o tym już trochę za często piszę, i chyba za bardzo pod tezę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tabela z 90minut.pl mniej więcej potwierdza to, co pisałem wyżej. Jest to 7. miejsce Zagłębia, z tą samą liczbą punktów co 8. i 9. miejsce. Ciekawsze są inne rzeczy – pierwsze miejsce Jagiellonii, czwarte miejsce Pogoni (niemal cały okres pracy Runjaicia), a także bardzo niskie pozycje Korony i Arki. Tak, chyba nawet to jest ciekawsze od podsumowywania pracy Lewandowskiego w Lubinie – ciężko będzie to wspominać z jakimiś wielkimi emocjami. Bardziej interesujące może być co najwyżej to, czy dostanie on gdzieś jeszcze pracę. Mnie na przykład nie przekonał, w Zagłębiu dostał szansę głównie dzięki byciu wychowankiem klubu (?). Bardzo mnie zastanawia, czy gdzieś indziej będzie miał jakieś przekonujące argumenty za swoją osobą.

#ekstraklasa #pilkanozna #trenerzywekstraklasie

No Comments

Comments are closed.